Nie tylko rudziki
Początek października oprócz standardowego dla tego okresu zestawu gatunkowego w postaci: rudzików, pierwiosnków, kapturek i zięb przyniósł kilka niespodzianek. Leniwy nurt Wisłoki umożliwił opuszczenie siatek wodnych do minimalnego poziomu, owocem tego były: dwa pluszcze, pliszka górska, kilka zimorodków.
W krzakach też się działo. Jednego dnia dzięcioł białogrzbiety i czarny (2. dla Akcji), a w następnym piękny samiec jarząbka. W między czasie dwie sójki. Złapaliśmy także po raz pierwszy w tym sezonie: mysikrólika, potrzosa, jera oraz drugą w 2011 roku sosnówkę.
Od 28.09 do 7.10 zaobrączkowaliśmy 544 ptaków, mieliśmy 15 własnych wiadomości powrotnych oraz 291 retrapów. Z naszych sieci najczęściej wyciągaliśmy rudziki (179 os.), pierwiosnki (89 os.) i zięby (48 os.). Na niebie coraz śmielej zaczynają sunąć gęsi, rozkręcił się też na dobre przelot myszaków. I tylko orły przednie jakby nie przejmowały się nadchodzącą zimą, spokojnie krążą nad obozem?
Fotoraport